Oglądając komedie o gapowatych włamywaczach i złodziejaszkach-nieudacznikach trudno uwierzyć, że takie sytuacje mogłyby zdarzyć się naprawdę. A jednak! Tych historii nie stworzył scenarzysta z wybujałą wyobraźnią, napisało je samo życie!

 

Pan Torebka

W filmach amatorzy cudzej własności często chronią swój wizerunek za pomocą naciągniętych na głowę rajstop. Christoper Badman uznał, że równie dobrze sprawdzi się tu zwykła reklamówka. Niestety, nie przewidział, że torba ogranicza widoczność w obydwie strony. Aby poruszać się po okradanym hotelu, włamywacz musiał unosić ją do góry, tym samym prezentując swoją twarz hotelowym kamerom. 

 

Kozak w necie, więzień w świecie

Niektórzy uważają, że obiad nie smakuje dobrze, jeśli jego zdjęcie nie pojawi się na Facebooku. Wygląda na to, że Andrew Hennells wyznaje całkiem podobny pogląd, tyle, że związany z włamaniami. Dodanie na Facebook informacji o tym, że włamanie do marketu zakończyło się sukcesem z pewnością przysporzyło mu nowych znajomych… chociażby w postaci policjantów, którzy byli u niego w ciągu 15 minut od dodania posta.

Na miano „social media ninja” nie zasługuje też Logan James – 19-latek, który policyjną informację o tym, że jest poszukiwany, skwitował komentarzem „Catch me if you can”. Policjanci podjęli wyzwanie – za kratki trafił jeszcze tego samego dnia.

 

Złotowłosa – wersja live

Nie jest tajemnicą, że brak snu wpływa na jakość pracy. Może to potwierdzić Łukasz Chojnowski, który został przyłapany podczas snu w mieszkaniu, do którego się włamał.  Włamywacz niczego nie ukradł, ale przed powrotem właścicieli zdążył umyć naczynia, zrobić pranie i udać się na małe zakupy. Widocznie, tak jak Złotowłosa z bajki o trzech misiach, postanowił znaleźć sobie nowy domek.

 

Miłośnik selfie

Podobno przeciętna nastolatka robi 17 zdjęć podczas jednej wizyty w toalecie. A przeciętny włamywacz? Cóż,  Ashley Keast może potwierdzić, że jedno zdjęcie zrobione w czasie włamania to… aż za dużo. W jego przypadku selfie z okradanego domu wrzucone na Whatsapp skutkowało prawie 3-letnim pobytem w więzieniu.

  

Ofiary tych włamywaczy nie potrzebowały alarmu.  Na wypadek, gdyby Twoim mieszkaniem zainteresował się złodziej o nieco wyższym IQ, zainwestuj jednak w elephant door.